Branża opieki zdrowotnej z natury działa na zasadzie reakcji na pewien bodziec. Ludzie szukają objawów, dopiero gdy je odczuwają. Zazwyczaj nie myślą o rehabilitacji, dopóki nie doświadczą urazu. Oczywiście, marketing dla potencjalnych pacjentów w sytuacjach „potrzebuję na zaraz” jest istotny, lecz powinien być jedynie częścią układanki marketingowej.
W strategii marketingowej nie może jednak zabraknąć proaktywnego podejścia do opieki zdrowotnej, skoncentrowanego na opiece prewencyjnej. Skupianie się na zapobieganiu może wydawać się sprzeczne z logiką, ponieważ są to treści, które w pewien sposób pomagają utrzymać pacjenta z dala od Twoich usług. Okazuje się jednak, że takie podejście ma sens!
Ludzie obecnie szukają sposobów na zdrowsze i dłuższe życie. Tworzenie treści profilaktycznych nie tylko pomaga budować świadomość marki, ale również tworzy z pacjentem więź, jeszcze zanim będzie miał on potrzebę skorzystania z naszych usług. Kiedy więc stanie przed wyborem specjalisty np. w kwestii bólu zęba, zapewne zwróci się z tym do osób, które udowodniły, że naprawdę dbają o jego zdrowie.
Jest to oczywiście uproszczenie, ale chodzi o przedstawienie pewnej zasady – jeśli jesteś dla nich w momencie, kiedy są zdrowi, zapewne przyjdą do Ciebie, kiedy będą potrzebować pomocy medycznej.
Jak jednak się za to zabrać? Na dobry początek należy wybrać odpowiednie media społecznościowe. Pamiętaj, aby w każdej kwestii być autentycznym, a dodawane treści były sprawdzone i aktualne – muszą dać Twoim potencjalnym klientom realną wartość. Podstawową kwestią jest również regularne prowadzenie bloga. Nie tylko pomoże zyskać zaufanie, ale jest to także skuteczny sposób na zyskanie organicznego ruchu na stronie z wyszukiwarki.
Dobrym sposobem jest także organizowanie pewnych wydarzeń oddolnych w swoim gabinecie. Ma to swój konkretny cel, mianowicie buduje pozytywne skojarzenie z miejscem. Dobrym sposobem jest również organizowanie live’ów w mediach społecznościowych i zwyczajna rozmowa z fanami, gdyż czyni to placówkę bardziej przystępną).
Dobrym pomysłem jest zachęcanie swoich pracowników do uczestnictwa w tworzeniu treści do mediów społecznościowych/bloga. Przedstawianie jedynie wizerunku szefa nie jest zbyt dobrze odbieranie i zaprzepaszcza szansę na stworzenie rodzinnej atmosfery. Poza tym pracownicy chętniej będą dzielić się udostępnianą treścią z przyjaciółmi i rodziną, którzy z kolei częściej będą angażować się w rozmowy.
Jest to oczywiście tylko kilka przykładów, które nie tylko pomogą poprawić wizerunek całej placówki i zbudować dobrą atmosferę wokół niej, ale także są w stanie przyciągnąć nowych pacjentów. 😉